sie 19 2005

...


Komentarze: 10

Dobra.
Przespałam się :P
Już mi lepiej..
Aczkolwiek wiem, że jestem chora i mam zaburzenia psychiczne. (nie osobowościowe, bo wiem kim jestem)
No niestety taka prawda! (choć to nie moja wina)
Ale może jak znajde kiedyś faceta, który nie będzie patrzał na to jak wyglądam, tylko na to jaka jestem w środku to myślę, że to mi minie.
I nie jestem oziębła dla facetów! Nigdy taka nie byłam, i nie będę. Za bardzo za nimi szaleję żeby taką dla nich być.
Po prostu ten co mnie zranił, czasami wywołuje we mnie takie dziwne emocje. takie dziwne napady agresji :D ale nikogo nie biję :D
Jestem nad wyraz spokojną osobą.. czasami aż za spokojną. Czasami słownie się wyładowywuję, żeby to ze mnie wyszło.
Już tak mam..
A dzisiaj pofarbuję sobie włosy :D
Tak na poprawienie humoru.

ambiwalencja : :
deity
19 sierpnia 2005, 21:31
...może chodzi właśnie o to żeby za nimi nie szaleć... mężczyźni, którzy kochają kobiety przyciągają je... niedostępne kobiety przyciągają kobiety... no po prostu z innych planet jesteśmy...

Nie pozwól, żeby wspomnienia zaważyły na teraźniejszości... Żyjąc dniem wczorajszym, tracisz dziesiejszy...
cici
19 sierpnia 2005, 20:07
o farbowanie wlosow... jak ja juz dawno nie farbowalam wlosow :)
19 sierpnia 2005, 18:24
jesli masz ladne stopy to nie musisz miec srodka:P
enpatia
19 sierpnia 2005, 17:22
na jak ? :D
ja tak na poprawienie humoru to chcę sobie te dredy w koncu zrobic !
smoLa:)
19 sierpnia 2005, 16:40
Tak,można dosać szału przez facetów!Po tym,jak mnie zranił jeden.. i zdązył jeszcze mi chamsko powiedziec,ze to wyłącznie moja wina to już poprostu myślałam,ze mu zlamie nos.Ale jak się dłuzej zastanowić to olej takie gówno i ciesz się życiem ;) I masz racje..gdyby faceci nie patrzyli jak wygladamy ,tylko to co mamy w srodku ale sama widzisz - Oni sie urodzili wzrokowcami ..i to już ich wina:P 3maj sie.. ->smolika.blog.pl ;)
19 sierpnia 2005, 16:13
Dobrze, że mozesz farbować :P W moim licku zakaz farbownia włosów (a za dredy pewna panna wyleciała...), makijażu, rewii mody, zewnętrznego okazywania przynalezności do subkultury... :] Pełen luz :D
I hmm...a jaki kolor bo albo nie doczytałam albo nie wspomniałaś :)
poza_czasem
19 sierpnia 2005, 12:27
Eh.. napady agresji niestety są mi dziwnie znajome i nieraz tracę nad sobą kontrolę
19 sierpnia 2005, 12:21
też czasem mam napady agresji wywowłane wpsomnieniami. ale trzeca zacisnąć palce, usta i się nie dać.
i też szukam sposobuu na pzobycie się chandry.
o_t_e
19 sierpnia 2005, 11:56
...czekoladowy brąz palety?...
19 sierpnia 2005, 11:50
A na jaki kulor?:>

Dodaj komentarz