kwi 05 2005

Chyba czas na zmiany!


Komentarze: 9

Nie chcę już myśleć o Nim, nie chcę już wyczuwać tej presji, którą On na mnie wywierał!
Ktoś mi wczoraj wiele wytłumaczył.. Dziękuję tej osobie.

Chyba powinnam zacząć bardziej szanować siebie samą? Może przez to poczuję się pewniejsza..

Zaczęło się tapetowanie! Ojciec wrzeszczy na cały dom. Nie wiem czy to andropauza, czy może warunki meteorologiczne wprawiają go w taki nastrój, ale mnie to wszystko irytuje! Żeby zrobić awanturę o głupie nożyczki?...

I tak w ostatnich latach się uspokoił.. Pamiętam jak parę lat temu mój pedantyczny ojczulek zrobił awanturę o to, że szklanka stała na blacie w kuchni, a nie była na swoim miejscu w szafce!! Chore!!

ambiwalencja : :
06 kwietnia 2005, 11:24
ja mam podobnie z ojcem tylko, ze on swoiście potrafi się przypierniczyć do wszystkiego co tylko mu może nie pasować taak to jest chore ... ale cóz
Książę
05 kwietnia 2005, 23:26
Jeśli przeszłość jest smutna i zła - myśl o przyszłości i o tym co chcesz osiągnąć... Awantury mniejsze i większe wszędzie się zdarzają... taka już ludzka natura. Ważne, że jest i awantury nie są bez przerwy... Pozdrawiam.
Dotyk_Anioła
05 kwietnia 2005, 21:20
Szanuj siebie... Ale tak trudno jest nie myśleć i nie wspominać...
05 kwietnia 2005, 20:57
BRAWO BRAWO BRAWISSIMO!!! :*
prima_aprilis
05 kwietnia 2005, 20:25
No to nasze drogi się rozchodzą w tym miejscu, bo ja wprost przeciwnie, chcę o nim myśleć i chcę go mieć stale przy sobie, ale ja jestem zaborcza i egoistyczna. A tata ... no cóż, kiedy taty zabraknie będziesz tęsknić za taty głosem a nawet krzykiem i awanturami. Poznasz, że to wszystko detale w porównaniu z pustym miejscem, które po tacie zostanie. Mój tata był super, ale trochę zbyt marudny czasami i zbyt mało dbający o mnie, co miałam tacie za złe. Kiedy zginął w wypadku drogowym oddałabym wszystko i na wszystko zgodziłabym się, byle móc słuchać tego marudzenia. Tak to już jest ...
Charisma
05 kwietnia 2005, 19:34
Mój na szczęscie pedantem nie jest...wprost przeciwnie...choć nie wiem co gorsze
o_t_e
05 kwietnia 2005, 17:50
...a uslyszalas kiedys od mamy ze jestes wredna suka, tylko dlatego że zwracasz jej uwage ze rozpiescila kota a teraz ci wypomina ze o niego nie dbasz?... ja wlasnie uslyszalam - zreszta nie pierwszy raz i to nie tylko od mamy...
paulita
05 kwietnia 2005, 17:32
hmm.. skad ja to znam?
o_t_e
05 kwietnia 2005, 17:10
...z ojcem mam to samo... wzloty i upadki jego podlego charakterku... od totalnej sielanki az po awantury o byle paproszek... a jesli chodzi o poczatek notki chyba wystarczy jesli napisze \"nareszcie!\":)

Dodaj komentarz