mar 10 2005

Czwartek


Komentarze: 5

Nie miałam dzisiaj siły wstać. Za wcześnie zaczynają się te lekjce. Idę dopiero na 4 godzinę lekcyjną. Ehh i tak opóściłam lekcje, na których nic bym nie robiła.

Dzień zapowiada się pracowicie. Zakupy z mamą. Powiedziała, że musi mnie obkupić bo dawno niczego sobie nie kupiłam:P Ja tam nie narzekam. Jak chce to niech kupuje :) ja będę szczęśliwa w każdym bądź razie!

Potem muszę troche przygotować na wyjazd. W piątek wieczór jadę na pielgrzymkę (o ile nie zostanie odwołana z braku opiekunów:/). Muszę nagrać płytkę, i troche już się spakować, bo jutro też czasu za dużo nie będę mieć bo wybieram się do biblioteki!

Zauważyliście, że z rana o Nim nie piszę??... heh.. no ale w myślach się pojawia dość często!
Ide do szkoły.. nie można całymi dniami w domu siedzieć i się lenić!

ambiwalencja : :
outside
11 marca 2005, 15:06
to milo... milo ze zakupy i ze fajnie sie dzieje
10 marca 2005, 16:46
własnie...tej \"mój\"dziś nie był w szkole...nie mozna sie lenic!zgadzam sie całkowicie!=] udanych zakupów...=]]]]
10 marca 2005, 16:13
rano się nie pojawia w notkach... ale coś czuje ze motylko to non stop w brzuszku skaczą:)
10 marca 2005, 15:54
no takim to dobrze... ;)
Dotyk_Anioła
10 marca 2005, 11:17
A ja idę dopiero na 14:50 i znów spędzę całe popołudnie i pół wieczorka w szkole... A na zakupy z przyjemnością bym się wybrała... Ale niestety brak czasu i funduszy daje o sobie znać...

Dodaj komentarz