lip 28 2005

O_o


Komentarze: 11

Włączyło mi się czerwone światełko z napisem "Uwaga!!"
Miga mi co chwilę..
Nie jestem ufna.. coś mi tu nie gra.. mam jakieś dziwne przeczucie..a może to moja paranoja?
Może wycofać się zanim będzie za późno..?

Nie wiem.. coś mnie dręczy.. jakaś intuicja, że z Nim jest coś nie tak..
Mam czasem nawet podejżenia, że to na serio jakiś psychopata..
Albo może facet, który robi sobie jaja ze mnie..

Nie przywykłam do czegoś takiego.. że od kilku rozmów komuś już może na mnie zależeć..
Boje się!!
Boje się!!
BOJE SIĘ!!! Fuck!

Zaufać intuicji.. czy dać mu szansę.. ehh
W końcu spotkanie dopiero za 3 tygodnie..
Ale znająć mnie, przez ten czas bardziej się przywiążę.. narobię sobie więcej nadzieii..
A jak to stanie się tylko fikcją? jak kłamie.. albo nie wiem kurde co...

Może on poznaje dziewczyny na gg, mota im w głowach.. spotyka się z nimi i je zabija!!??
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ja nie chcę umrzeć, jeszcze nie teraz!!

Chyba trochę przewrażliwiona jestem.. :/

ambiwalencja : :
Dotyk_Anioła
28 lipca 2005, 22:51
Spotkanie rozwiązuję wszystkie wątpliwości... Daj sobie szansę... Zaryzykuj... Przeciez nic nie stracisz, prawda? A wiele możesz zyskać :)
cici
28 lipca 2005, 16:49
oj, to juz chyba obsesja jakas jest :D jeszcze kilka dni i z Twoich notek bedzie mozna ulozyc niezly scenariusz do jakiegos horroru;D
A tak na serio, skoro jest jeszcze tyle czasu, to poesemesuj z nim, poznaj jego poglady, zainteresowania itp. przez te 3 tygodnie to moze sie czlowiek naprawde wiele o innych dowiedziec
28 lipca 2005, 14:50
Myślę, że jeśli nie dasz się wciągnąć w jakieś dziwne systuacje i nie zaangazujesz sie sama - to możesz próbować. Nie jest to pewnie uczucie tylko gotowość do uczucia, a druga strona - jesli nie jest jakimś zboczeńcem - może też szuka szansy dla siebie. Po prostu musisz uważać, a znajomości można mieć dużo, niekoniecznie \'łóżkowych\'.
28 lipca 2005, 14:49
Może i intuicja, ale po prostu nie możesz być zbyt ufna, bo pomyśl, nie możesz mu pokazać, że Ci zależy, że to co powiedział wystarczy, żeby z Tobą być. Powinien o tym wiedzieć, bo jeśli przyszłoby mu to zbyt łatwo, to potem łatwo byłoby mu to zostawić, nie? A to chyba nie byłoby zbyt dobre. Nie chcę być złym prorokiem i naprawdę wierzę w pozytywne rozstrzygnięcie, ale tutaj teraz oficjalnie OSŁABIAM TWÓJ ENTUZJAM. To jeszcze nie raj, ale jak będziesz chciała to go w niego zmienisz. Ale zrobisz, to Ty, nie on. Nie tak łatwo, nie tak łatwo...
Kaska:**
28 lipca 2005, 14:40
Bardzo mi sie podoba twoj blogaseek ==] masz strasnie ciekawe notki...tylko to ostatnia jest bezsensuu..=] trzymam za ciebie kciuki pisz tak dalej...pozdro :)
o_t_e
28 lipca 2005, 13:56
...jakby je zabijał to by było słychac o seryjnym zabójcy psychopacie... a tu cicho sza... wiec ta wersja odpada... a każda inna się nie wyjaśni dopoki się z nim niespotkasz... tylko w cztery oczy możesz wszystko zweryfikowac... a na razie traktuj to jako mile elementy kazdego dnia... smsy sygnałki... przeciez to mile prawda?... ciesz się chwilą... bo na razi snucie dziwnych podejrzen tylko wyprowadzi cie z równowagi...
28 lipca 2005, 13:39
Uważaj na niego i tyle:] Jak się już spotkacie, to nie idźcie w odludne miejsce tylko tam, gdzie ludzi w koło pełno. Będzie bezpieczniej:]
28 lipca 2005, 13:33
psychopaci z prawdziwego zdarzenia nie trafiają się aż tak często. w najgorszym wypadku to jakiś kretyn, który myśli, że się z nim prześpisz na pierwszym spotkaniu za te kilka smsów. nie skreślaj go od razu, przecież zawsze możesz przełożyć spotkanie żeby mieć czas na zastanowienie się i wybadanie kolesia. pozwolisz, że zalinkuję Cię niedługo? pozdrawiam
sowa
28 lipca 2005, 13:07
Madzia ty panikaro!!! Trza byc ostroznym dlatego jak sie z nim spotkasz to gdzies gdzie sa ludzie i normalnie bez sexu pamietaj hihihih buziaczki dla Madziuchy i pozdrowionka :*:*:*:*:*:*
Dziadek
28 lipca 2005, 12:55
Internet niebezpieczny bywa...
empatia
28 lipca 2005, 12:52
No, nawet bardzo ;)
Spotkajcie się. Co ci szkodzi spróbować ? Może wszystko ułoży się, tak jak tego chcesz ?

Dodaj komentarz