sty 05 2005

Troszkę inna niż wszystkie..


Komentarze: 2

Przez ostatnie dwa dni.. Jakoś wewnętrznie promienieje:) Tylko do największego szczęścia jest mi On potrzebny już na żywo.. Ostatnie dwie noce, przegadaliśmy dosyć długo.. A zarazem krótko. To nic, że kasa mi się kończy na koncie, chociaż najgorsze jest to, że teraz będzie niewielka przerwa w rozmowach przez to.. Bo nie mam już pieniążków. On też dosyć sporo wydał już na mnie.. A ja jestem taka, że nie lubię jak ktoś na mnie za dużo wydaje.

Nie jestem typową kobietą, może to właśnie Go do mnie przyciąga. Nie lubię chodzić po sklepach, chociaż nie powiem, czasami sprawia mi to frajdę, ale żeby jakieś większe zamiłowanie do robienia zakupów.. Hm to nie dla mnie:P. Niedługo studniówka. Większość dziewczyn z mojej klasy, i nie tylko, podnieca się tym wszystkim, a ja w sumie nie chciałam i dalej nie chcę iść na nią. Kupiłam to, co trzeba, i jakoś się nie martwię o to czy w niedziele fryzjer będzie otwarty czy nie! Tak.. Lubię się podobać.. To normalne. Lubię się malować, ładnie podkreślić różne cechy swojej twarzy, ale ja to sama potrafię zrobić, nie muszę iść specjalnie do jakiegoś stylisty, do którego idzie połowa dziewczyn przed tym balem i tylko traci kasę bez powodu, bo i tak w trakcie tańczenia wszystko im to spłynie.:/

Ja podchodzę do tego troszkę inaczej. Jest to jedna noc, jedna, której i tak z Nim nie spędzę:( Parę godzinek, po których wszystko pójdzie w niepamięć. 150 zł wydane na żarcie którego i tak nie tknę, bo się odchudzam, na kwiaty których i tak ja nie dostane tylko nauczycielki, i na sale.. W której jedynie wiem i mam nadzieje, że będę się dobrze bawić, chociaż nie tak dobrze jak by mogło to być z Nim.

Studniówka - niby taka niezapomniana noc.. Ale ja wiem, że będę jedynie myśleć o Nim, że tylko Go mi tam będzie brakować, jedynie będę marzyć by już wracać do domu! Mogę tylko tak się upić, by nie myśleć, ale ostatnio, jak byłam na jakiejś imprezie to się tez tak upiłam, i nie pamiętałam, że napisałam do Niego sms’a, widocznie po pijaku też o Nim myślę i to bardziej intensywnie chyba! Po prostu kocham Go i chcę być z Nim. Mam nadzieję, że to niedługo się stanie.. Bo już nie wytrzymuje..:P

A jutro mam maturę z polskiego.. :P ale jakoś dalej zdenerowanie nie przyszło..  i chyba nie przyjdzie :D

ambiwalencja : :
06 stycznia 2005, 20:03
mam nadzieje, ze maturka dobrze poszla :) a ja tez nie lubie zakupow :P pozdrawiam!
nobody_important
06 stycznia 2005, 18:54
życzę dobrze napisanej matury :* a co do Niego - zapewniam Cie, że z Nim będziesz! naprawdę! On też Cię kocha! bo liczy się charakter...:)

Dodaj komentarz