paź 26 2005

"Nieświadomie ranisz, tak mocno.."


Komentarze: 10

Nie tak miało być. Znów się przejechałam na samej sobie. Lekki ból..
Powinnam sie już przyzwyczaić, ale nie potrafię..
On naprawde szczuje tylko i nawet nie zauważa mojego cierpienia..
Za młody jest, nie rozumie, może nie chce zrozumieć.
Dlaczego ja taka uczuciowa jestem? cholerna moja natura kobiety...
Znów zaufałam nadzieji, że będzie ok, że już przybraliśmy jakieś tempo.. a teraz znów nic przez jakiś czas..

Już mam dość tego, małego zakochwiania się na nowo, a po chwili znów potrzeba zdystansowywania się spowrotem..
Nie chcę tak, to gra na moich uczuciach..
Choć On tego nie widzi..

Wiem, potrzebuję kogoś dojrzalszego, kogoś kto wie jak zaopiekować się kobietą.. a narazie to ja daje z siebie więcej niż On, a przynajmniej chcę dawać.. tak bardzo.. choć mam puste ręce.. ale za to wnetrze mam bogate..
Potrzebuję kogoś, kto jest wstanie zaoferować mi coś wzamian do tego, co ja mu mogę dać.. ale nikt mnie nie chce, oprócz Dominika.. choć czasem sama się zastanawiam, czy on tak naprawdę chce żebym była w jego życiu jako dziewczyna? czy jako kochanka? bo przyjaciółka na pewno nie.. już raz była szansa jedynie na przyjaźń.. ale nie chciał..

Znów łzy lecą, jak groszki spływają po policzkach..
Przez faceta? po części.. a raczej przez jego brak..
Jedynie w snach nie czuję się opuszczona..
Więc Dobranoc...

ambiwalencja : :
college essays
12 września 2011, 14:43
Związek przez sms i gg ? Dziwne... Dziwne ,bo do tej pory nie zwróciłem na to uwagi...
praca inżynier
08 lutego 2011, 15:26
Pozdrawiam i życzę wszystkim czytelnikom wszystkiego naj:)
08 lutego 2011, 15:26
Muszę się zgodzić z przedmówcami, serwis bardzo ciekawy
sklep squash
08 lutego 2011, 15:25
Dziękuje za stronę. Znalazłem bardzo wiele informacji. Pozdrawiam
02 sierpnia 2010, 03:27
sleek look that states a proper
27 października 2005, 13:48
zastanawiam się co jest gorsze... samotne wyczekiwanie czy pasmo gorzkich rozczarowań... bo może takie chwilowe zaspokajanie głodu bliskości nie ma sensu? może lepiej wyciszyć się przez jakiś czas i czekać na coś naprawdę cudownego... nie znam Cię na tyle, żeby móc naprawdę trafnie coś doradzić. tylko z persfektywy wspomnień mogę powiedzieć, że czekałam dość długo i chwilami było mi bardzo ciężko ale było warto. tulę i mam nadzieję, że spotkasz kogoś, kto odwzajemni twoje uczucia i starania... :*
27 października 2005, 13:15
jeszcze rok temu powiedziałabym, że sama mogłam napisać coś takiego...zobaczysz, znajdzie się ktośkto się Tobą zaopiekuje...
Dotyk_Anioła
27 października 2005, 12:49
Uczuciowość, wrażliwość, deliktność, to cechy prawdziwej kobiety... Dobrze, że je posiadamy...

Ktoś kto się mną zaopiekuje... Obroni... Z kim będę bezpieczna... Tego brakuje mi w moim związku...
27 października 2005, 10:33
Czasem, nie wiadomo kiedy, bo w nagłości chwili, zmienia się całe życie... Jestem pewien, że znajdziesz to, za czym tęskni Twoje serce...
poza_czasem
27 października 2005, 07:14
Dobrze ,że uczuciowa jesteś. Lepiej być wrażliwym niż mieć serce z kamienia ,prawda?
A taki facet o którym piszesz... chyba każda dziewczyna (chłopak też ,weźmy pod uwagę wszystkie możliwości ;) ) szuka takiego kogoś...

Dodaj komentarz