Czasami bywa tak, że wszystko jest na wspak!...
Komentarze: 10
Wróciłam, z nowym wizerunkiem bloga.. ale to nie znaczy, że i ja się zmieniłam..
Chociaż sama nie wiem..
Może coś się we mnie zmienia samo z siebie..
Jakoś ciężko mi na dniach...
Nie mam na nic ochoty, a jednak wbrew sobie zgadzam się na wszelkie propozycje (jeśli chodzi o jakieś wyjścia)..
Powinnam być bardziej asertywna, mniej uległa, stanowcza. ehh
Nie mam cech władczych w sobie.. dlatego czekam aż ktoś mną zawładnie..
On to potrafił.. zawładnął moją duszą.. sercem..
Jedynie ciała mu nie oddałam.. chociaż było tak blisko..
Nie, nie chcę Go z powrotem.. ale chcę kogoś, kto potrafi tak samo zawładnąć mną jak On..
Bratowa ostatnio mnie troszkę irytuje..
Nie lubię jak mówi do mnie z tonem matki w głosie..
Jak bym miała się jej słuchać...
"Ty nigdy nie zmywasz, tylko ja tu zmywam" - odezwała się ta, co jej tydzień w domu nie było od rana do wieczora..
Aż mnie skręca żeby jej czegoś nie powiedzieć czasami..
Ale na szczeście już rzadko się zdarzają takie incydenty, którymi mnie doprowadza do szału..
Bo nie wspomnę tego co było 4 lata temu.. jak się wprowadziła.. :
Z czasem godzimy się ze wszystkim.. i sie przyzwyczajamy do stanu rzeczy..
Mam nadzieję, że ja niedługo się przyzwyczaję do tego stanu, w jakim się teraz znajduję..
A jaki to stan?
Na razie nie potrafię go określić..
Strange!
z tym rządzeniem chodzi o to że mnie to u faceta pociąga.. że innego raczej nie mogła bym mieć.. takiej kluchy.. bo ja nie potrafie rzadzic.. ktos musi mną zawladnac by ukrasc moje serce.. własnie taka jestem..
a tak w ogole to ladny szablonik ;)
Dodaj komentarz