lip 11 2005

Głowa mi pęka..


Komentarze: 6

Nic mi się nie chce dzisiaj..
Chyba uciekam od niej..
W mówiłam sobie coś, co mnie od niej odpycha.. głupia jestem!!

I czuję się obca.. nie poznaję siebie..
Nie mogę się doczekać wyjazdu..
Nigdy bym nie uwierzyła w to, że będę chciała sama z siebie wyjechać gdzieś z rodzinką i to na 2 tygodnie..
Chyba naprawdę jestem zmęczona byciem tutaj...

Nawet moje notki są już bez sensu..

Dni marne, ospałe, nudne.. za to wieczory, jak nie spędzane poza domem, to bogate w tęsknotę... za Nim..
Jeszcze o Nim myślę.. a tyle już się nie odzywa..
A mówił.."chcę z Tobą utrzymywać kontakt jak najdłużej to będzie możliwe.."
Czyżby miał kogoś??.. ehh
A 29 to ja się odezwę do Niego.. w końcu to będzie Jego dzień, Jego święto!!
Życzenia jeszcze do tej pory formułuję..
Jedne są za oschłe, drugie zbyt namiętne.. w trzecich za bardzo widać, że tęsknie..
Jeszcze zostało trochę czasu na ich napisanie.. na szczęście..

A jak nie On mi w głowie.. to Marek.. ehh jak ja żałuję, że nie dałam mu tego numeru telefonu.. :(

Czyżby PMS się zbliżał??

ambiwalencja : :
11 lipca 2005, 21:48
spontaniczne jest prawdziwe
kilka_chwil
11 lipca 2005, 21:29
Dobrze Ci zrobi ten wyjazd z rodziną, coś tak czuję :) Zawsze to jakaś mała izolacja od problemów.
11 lipca 2005, 20:34
ja juz tez mysle o zyczeniach dla \"Mojego Ktosia\". Na razie znalazlam cos takiego i mysle, ze chyba to wysle, ale sie jeszcze waham. W kazdym badz razie zamieszczam Ci tutaj je, moze z nich skorzystasz;)
\"Niech czas
nie przynosi ci nudy i monotonii...
Niech lęk
nie ogranicza twoich poszukiwań...
Niech smutek
napełnia cię mądrością, a nie trwogą...
Niech nie wydaje ci się
nieosiągalne to,
co jest jedynie odległe...
Niech nie słabnie twoja wytrwałość...
I żeby ci ciągle bylo mało życia\"
...takie krociotkie, ale mi sie bardzo bardzo podobaja :)
11 lipca 2005, 20:19
Odpoczniesz... ochłoniesz.
Będzie dopsz!.
Dotyk_Anioła
11 lipca 2005, 19:47
Oj mi też się nic nie chce... 5h na słoneczku a nawet czerwona nie jestem o brazie zapominajac... A notki wcale nie są bez sensu... Mam nadzieję, że życzenia dla niego zamieścisz na blogu... Tak długo już je układasz, że chciałabym je przeczytać... Ja też zawsze wszystko zwalam na okres :P
11 lipca 2005, 19:36
Przez tych facetów same problemy =/ A na co nam oni? ;(

Dodaj komentarz