lip 27 2005

Gwałtowne zmiany..


Komentarze: 16

Zmieniłam trochę szablon. Jak wam się podoba?
Potrzebowałam zmiany.. ta czerń powoli mnie dołowała..
Dzieki temu, że pojawił się Dominik nie myślę w ogóle o Irku. I z tego się cieszę bardzo, bo wreszcie mogę o kimś innym myśleć, do kogoś napisać tego smsa..
Nawet jeśli to chwilowe jest, to pomaga mi stanąć na nogi..
Jak się okaże, że coś z tego będzie.. to już w ogóle...
Marzenie by się spełniło..

Pojechał do tej Jastarni, a cały czas nowe smsy przychodzą od Niego..
A jak nie smsy to sygnałki.. :)

Nie chcę cierpieć już.. nie chcę żeby kolejny koszmar się ziścił.. dlatego jestem ostrożna.. w tym co mówię, co piszę i co czuję..
Pełna nadzieii, a zarazem obaw, że to co On pisze to tylko fikcja..

Moje słodzio miodzio..
Pojawił się jak na zawołanie.. może usłyszał mój niemy krzyk..?
Oby nie kłamał..

ambiwalencja : :
27 lipca 2005, 16:18
Cieszę się! Tylko nie angazuj się na razie zbytnio, po co się rozczarowywać, ale jeśli...?
:):)

Dodaj komentarz