cze 12 2005

Hej mamuśku hej tatuśku - mówcie mi świntuszku!!...


Komentarze: 6

Dziwna noc za mną..
Zwątpienie w siebie, w życie.. w otaczający mnie świat..
Było mi źle.. jest już dobrze..

Zadzwoniłam do Niego..
ha i wiecie co wam powiem =>
Na cześć Magdy HIP HIP HURA!! HIP HIP HURA!!
Nic już nie czuję do Niego..
NIC!!
Opowiedział mi jak był z tą dziewczyną.. nic we mnie nie drgnęło..
Jestem wyleczona z obsesyjnej miłości..
Normlanie aż chce się żyć..

Nastawienie mam inne.. ale teraz o czym ja będę pisać??:>

A tak właściwie to czuje, że coś wisi w powietrzu..
Oby nie spadło mi na głowę bo w szpitalu nie mam zamiaru wylądować..
Wyniki z matury 28 czerwca...
A co dalej??

ambiwalencja : :
Dotyk_Anioła
18 czerwca 2005, 19:18
Dobrze, że jest dobrze... Tak teraz powinno zostać... Uśmiechnij się tylko... Dalej? Dalej może być tylko lepiej, prawda?
neila
13 czerwca 2005, 11:14
Hip hip hurra! Poradziłaś sobie z tygryskiem, a ze studiami masz sobie nie poradzić?!
Dziadek
13 czerwca 2005, 09:49
Jak co dalej? Przyjmą Cię na studia i będziesz studiować :)
Yogurt
13 czerwca 2005, 08:49
A co Dalej?? Dalej płyń z prądem życia ;) Napewno jakośto będzie ;) Najważniejsze jest to żeby iść, żeby siętylko nie zatrzymywać ;) Pozdrawiam!!! :* :D
12 czerwca 2005, 21:28
ej, tez tak chce zapomniec... naucz mnie :/
12 czerwca 2005, 19:05
No i widzisz, mówiłem, że może niedrgać. Zresztą, do cholery, dlaczego ma drgać skoro oni ranią...? Nawet nieświadomie...?

Dodaj komentarz