lip 04 2005

Mareczku.. Wer ar ju?


Komentarze: 13

po uno.. jestem pijana
po drugie uno.. jestem niewyżyta i na chcicy..
po trzecie uno.. JA CHCE MARKA!!!
po czwarte uno.. najlepiej pójdę spać by nie powiedzieć za dużo..
ale on był taki fajny.. TAKI KONKRETNY.. i tak mocno mnie przytulał.. tak fajnie było z nim w tedy... kiedyś.. ehh.. ja chcę jeszcze i więcej..
:(

ambiwalencja : :
Dotyk_Anioła
10 lipca 2005, 22:00
Mężczyzny brak...
05 lipca 2005, 23:15
Najgorsze są wspomnienia...
Przetestowane przez Instytu Zdrowia Matki i Dziecka.

Ale ja też wspomiam i chociaż wiem, że to katowanie się... to i tak to robię.
Kurwa, perwersja jakaś.
05 lipca 2005, 13:33
to chyba symptomy wypicia czegos za duzo..
DZiadek
05 lipca 2005, 10:36
To nie przestroga! To bardzo pewna osoba ;) Może nawet już się z nią na blogach spotkałaś ;)
05 lipca 2005, 10:12
=> złamane_skrzydla - heh łatwo powiedzieć.. jak go chcesz to go bierz.. a jak mam się z nim skontaktować?? :> hmm... trudna sprawa!!
=> o_t_e - hmmm... czyzby znowu o mnie mowa :>
WaZa
05 lipca 2005, 09:22
Zgadzam się z DZiadzisiem :)
05 lipca 2005, 08:48
ja Go chesz to Go bierz ;) tylko czy to na pewno jest Ten?
Dziadek
05 lipca 2005, 08:13
Racja Książe - jak szukać to raz a porządnie ;)
o_t_e
05 lipca 2005, 00:43
...chandler...z inne bajki?.. a dokładnie z jakiej?... a) z tej \"podkołderkowej\" - cichosza nikomu ani mru mru? b) z tej intymno-dwuosobowej zakładającej iż sex nawet najbardziej wyuzdany to jednak sprawa między dwojgiem ludzi i o tym się nie mówi... czy może c) masz wianek i zachowasz go do ślubu a sprawy sexu są Ci obce?... a może d)... więc jaka jest ta \"Twoja bajka\"... bo toże ambiwalencja zbokiem jest to już ustalone:P...
o_t_e
05 lipca 2005, 00:39
...chłopa Ci trza... oj trza... ale mam nadzieję że przez taz \"chcicę\" nie przegapisz najważniejszego...
Książę
05 lipca 2005, 00:08
ehm... chyba już pisałem, ale powtórzę. Szukaj faceta, ale TEGO faceta, a nie jakiegokolwiek, byle tylko miał taką samą ochotę jak Ty.
ambiwalencja --> chandler
04 lipca 2005, 23:56
hmm nie nie jestes z innej bajki.. ja jestem z innej bajki.. chociaz powiem ci ze kobiety lubia konkretnych facetów.. tzn takich ktorzy wiedzą co robią..
U Marka było fajne to że jak powiedzialam nie.. to nie robil nic czego bym sobie niezyczyla... a jak dałam mu \"wolną ręke\" hehe to wiedzial co ma robic.. i tak fajnie sciskal.. ja moze jestem spragniona takich uczuc.. bo nigdy wczesniej czegos takiego nie doswiadczylam.. a zagrania Marka były nie dosc ze konkretne to jeszcze przyjemne.. czule i do tego mnie chcial..
a jak ide na inne imprezy to faceci na mnie z ukosa się patrza i omijają duzym łukiem.. więc dlatego Marek mi tak zakrecił w głowie.. Ja po porstu jestem inna.. ja mam umysł jak facet.. czyli kocham sex.. gadke o sexie i wiem ze jak zaczne wspolzyc bede niewyzyta sexulnie.. ale taka juz jestem nic na to nieporadze.. znam pare dziewczyn ktore tak maja.. ale one sa ladne zgrabne i powabne i do tego maja faceta..
i nie boj się.. nie pojde z pierwsyzm lepszym do lozka
04 lipca 2005, 23:41
po uno ... to fajnie
po due ... bez szczegolow :)
po tercio ... osmiele sie zauwazyc, ze nie chodzi tu o Marka, Irka, tylko o FACETA generalnie, co z kolei moze rodzic pewne obawy (poniewaz jestes pijana to napisze jasniej UWAZAJ NA SIEBIE I NIE LEC NA BYLE KOGO)
po quatro ... ja nie wiem jak koles moze byc \"taki konkretny\" wobec dziewczyny ktorej w ogole nie zna i zupelnie nie rozumiem, ze laski na cos takiego leca. Rozumiem ze sie nie jest memla jak juz dziewczyne znasz, ale tak od razu z grubej rury?? moze mi to ktoras z Was wyjasni... :)
i po cinque ... wydaje mi sie czasem ze jak o sex i sprawy pokrewne chodzi to ja z innej bajki jestem (hmmm...czy naleze do tych, o ktorych wspominalas ze nie lubisz i ze sie czerwienia?? ;-)

Dodaj komentarz