lip 07 2005

Mordęga!!


Komentarze: 7

Parę godzin łażenia po sklepach, szukania, przymierzania, wertowania, zakładania, ściągania.. aaaaaaaaaaa.....BASTA!!
Ale kupione 4 bluzki i spodnie z pośród tysiąca przymierzanych innych rzeczy mnie jak najbardziej satysfakcjonuje..
Jestem zadowolona i wykończona!! Padam na łeb i szyje!

I kurde.. zamiast schudnąć to przytyłam :/ ja pier...

Ja: Muszę się zacząć bzykać żeby schudnać..
Mama: najpierw sobie znajdź partnera żeby się bzykać..

< chwila zastanowienia >

Ja: Muszę se znaleźć partnera żeby się bzykać..
Mama: no i żeby schudnąć..

Moja mamka jest the best :D :)

ambiwalencja : :
Dotyk_Anioła
10 lipca 2005, 21:44
Mnie takie coś dopiero czeka... Ale w sumie upatrzyłam sobie bluzeczke ze snoopym :P I znając życie jak po nią przyjdę to już jej nie będzie (lol) Hehehehehe Twoja mama jest po prostu NIESAMOWITA :):):)
Mage
08 lipca 2005, 01:01
uwaga!od bzykania można też przytyć gwałtownie i to na 9 miesiecy:Pheh gdyby nie to to pewnie byłaby to najcześciej stosowana metoda na odchudzanie:D a mame masz spoko-coś w stylu mojej Gośki tylko jeszcze bardziej wyluzowana:) co do zakupów-nienawidze nienawidze i jeszcze raz nienawidze:)szczególnie z gośką:D
Myje-Gary
08 lipca 2005, 00:11
No tak,wszystko leci na łeb na czyję z cenami.
Tylko jakoś tak mamony brak =)PPP.
Swoją drogą wolę kupować książki =).
07 lipca 2005, 23:27
Czyli, że ja też powinienem sobie znaleźć jakiegoś partnera...?;)
lol.
07 lipca 2005, 21:12
Patrzę wszyscy wkoło robili zakupy.
Ja ich nie cierpię... Zwłaszcza z Mamą ;)

O! Kupiłam śliczną różową bluzeczkę. Z kwiatkiem. To nic, że nie lubię różowego :D
cici
07 lipca 2005, 19:49
ale masz zajebista mamuske ;)
ja dzisiaj dostalam japonki... juz jako prezencik na zblizajace sie urodzinki. tzn sama je wypatrzylam, ale mama powiedziala, ze nie da mi kasy. a potem wracam do domku, a tu co? moje nowe klapeczki na mnie czekaja;D
07 lipca 2005, 19:09
Patrzę wszyscy wkoło robili zakupy.
Ja ich nie cierpię... Zwłaszcza z Mamą ;)

O! Kupiłam śliczną różową bluzeczkę. Z kwiatkiem. To nic, że nie lubię różowego :D

Dodaj komentarz