Nudno mi troszkę..
Komentarze: 5
Coś nawet w sumie mam dobry humor.. tzn: nie tryskam nim na lewo i prawo, ale nie jest mi smutno..
Nie myślę o Nim tak bardzo.. dostałam dużego kopniaka.. nie wiem jak to będzie..
Wstawiłam licznik ile czasu się do Niego nie odzywam (żadnych smsów, sygnałków, dzwonień, gg itp itd!!) no ciekawe jak to mi pójdzie..
Chcę po prostu o Nim zapomnieć.. tak będzie najlepiej..
Anglia mi się dalej marzy.. muśka powiedziała, że jak będę chciała tam jechać, będę miała możliwość zamieszkania tam i pracowania.. zapłaci mi za wyjazd.. ehh ona jest kochana, chociaż nie przelewa się nam. Nie jest źle ale ja zawsze wole dołożyć się od siebie.. jestem w końcu pełnoletnia.. powinnam trochę pomagać rodzicom!
No nic zaraz idę spać, bo rano zostaję z bratankiem..
ehh 9:30 mam wstać :/ to nie dla mnie :P
tym bardziej, że przyzwyczajona jestem chodzić spać około 5 nad ranem :P
Dobranoc.. :)
:*
a co do tego jak dlugo bedziesz sie w stanie nie odzywac, to sama jestem ciekawa... mi z reguly wychodzi tak przez tydzien, potem juz nie wytrzymuje i musze chociaz pingnac ;D
No tak... 9:30 to nieludzka pora:D.:)
Dodaj komentarz