cze 09 2005

Sex w jego mniemaniu. Panu już podziękujemy.....


Komentarze: 11

Postanowiłam wziąć sprawę w swoje ręce.. poszłam za radą... nie wiem kogo.. chyba wszystkich po trochu i jakoś to sobie w głowie poukładałam... i postanowiłam, że będę z Nim rozmawiać.. normalnie.. i chyba się nie zawiodłam na tym...
Dowiedziałam się ciekawych rzeczy...
Im bardziej rozmowa się wydłużała tym bardziej widziałam w nim najmniej szlachetnego człowieka.. a nie spodziewałam się tego po nim..
Bałam się.. dopóki nie wymówił słów...

Tygrysek
(23:34)
przespalem sie z jego siostra

Gdy je wymówił.. poczułam zazdrość.. ukłucie delikatne.. ale i ulgę w pewnym sensie..
Dalej pogłębiając się w temat.. co raz bardziej traciłam do Niego szacunek... może nie szacunek.. ale uczucie...

Trochę się we mnie zagotowało.. mały chaos wewnętrzny..
Ale wiem, że On nie jest warty mojego uczucia..
Ja pragnę kogoś, kto doceni to, co mu mogę dać..
Tą miłość.. całe moje serce.. i nie tylko to.. 
Także fizycznie nie oddam się komuś kto jest jedynie samolubnym, egoistycznym, pazernym na wszystko co się rusza i gdzie tylko można "zamoczyć", człowiekiem..
Mogę być jego koleżanką.. może nawet i powinnam.. bo bym mu przemówiła do tej pustej głowy wreszcie.. że tak się nie traktuje ludzi, którzy darzą Cie jakimś uczuciem.. to tak jak by sie powiedziało komuś "Kocham Cię" a on by to wyrzucił do śmieci.. jeszcze by przygniótł pare razy nogą.. i rzucił o ścianę...

Tygrysek (8-06-2005 23:44)
a masz w piatek chate wolna
*
Tygrysek (8-06-2005 23:47)
ale ja bym Cie rozluznil
*
Tygrysek (8-06-2005 23:51)
moze przyjade w piatek i cos z tym zrobimy
*
Tygrysek (8-06-2005 23:56)
tak po kolezensku

Wyrwane z kontekstu.. ale chyba mówi samo za siebie..
Ja już nie chcę tego komentować..
Przejrzałam na oczy...
I chociaż mam ochotę na takie sprawy.. bo to jest normlane, że w moim wieku (i nie tylko) każdy chce spróbować sexu.. chce się w jakiś sposób wyładować.. przeżyć parę chwil miło.. 
Ale ja nie mam zamiaru - mówiąc wprost - tracić dziewictwa z kimś kto chce mnie tylko przelecieć..
Ja pragnę uczucia.. w "tym" musi być choć troszkę magii.. troszkę spontaniczności.. trochę bliskości..
Może kiedyś będę na tyle dorosła by móc wyładować się podczas sexu dla samego sexu.. ale pierwszy raz.. Sami wiecie..
Po prostu podziękuję panu...

Do tego jego końcowe słowa przed pójściem spać.. myślał, że mnie jakoś zmanipuluje czy co?? Znów chciał mnie w pewien sposób wykorzystać.. może tego nie zrozumiecie.. ale normlanie zabił mnie tym..

Madzia (0:01)
co idziesz juz spać?
Tygrysek (0:01)
nio
Tygrysek (0:01)
a co?
Madzia (0:01)
nic.. a co cos ma byc :>
Tygrysek (0:02)
nie wiem
*
Tygrysek (0:08)
ale ja ide spac
Madzia (0:08)
oki to idz spac 
Tygrysek (0:08)
polozyc sie
Madzia (0:08)
oki to idz
Tygrysek (0:08)
jak chcesz mozesz zadzwonic na chwilke
Madzia (0:09)
nie chce

rozbrajający jak dla mnie ...

ambiwalencja : :
Dotyk_Anioła
12 czerwca 2005, 11:23
FACET TO ŚWINIA!
A zwłaszcza ten... Mam tylko nadzieję, że on czasem nie ma na imię Kubuś... Brrr... Olać go... Pfff... Po koleżeńsku... Nie... Ma być z miłością, oddaniem, namiętnością... A nie spełnianiem jego pieprzonych zachcianek, prawda Madziu?
Vilia
09 czerwca 2005, 20:05
przeczytałam komentarz Chandlera i się z nim zgadzam w 100%
09 czerwca 2005, 15:47
Czy już wszystkim chodzi oto samo...?
Widzisz, to już wystarczający powód, żeby dać sobie z nim spokój. Naprawde.
09 czerwca 2005, 15:02
i dobrze, ze myślisz, tak jak myslisz :)
09 czerwca 2005, 14:51
czasem zimny prysznic jest potrzebny...
neila
09 czerwca 2005, 12:41
wiem że zabrzmi to głupio, ale... rozumiem. i mam podobnie. i nie chcę tego zmieniać...
...bo Magdalenom marzą się książęta na białych rumakach... nie zadowalaj się pół-produktami, dobra? całuję w czółko i ciesze się bardzo że wreszcie przejrzałaś na oczy :*
jesteś wielka.
Książę
09 czerwca 2005, 11:37
brawo :) popieram :) nareszcie :)
09 czerwca 2005, 09:02
brawo :) widze, ze jest coraz lepiej :) moze ja tez tak sobie sprobuje wszystko poukladac? czasami chyba warto spojrzec na cos z innej perspektywy...
odnosnie sexu - to w powyzszych komentarzach juz chyba wszystko bylo powiedziane, wiec nic dodac nic ujac :)
o_t_e
09 czerwca 2005, 08:22
...no nareszcie Madziu:) nareszcie przejrzałąś na oczka:) a z czasem na pewno jasnowidzenie udzeli się takze Twojemu serduszku:).. ale zapewniam Cie że sex dla sexu nie ma nic wspólnego z dorosłością... i maja rację osoby z poprzednich komentarzy ... to nigdy nie jest \"fajne\":)...
Dziadek
09 czerwca 2005, 07:02
Moim zdaniem seks bez uczucia to nie seks tylko zaspokajanie przyziemnych potrzeb. Jak ktoś myśli tylko o tym to... no cóż -żal mi go
09 czerwca 2005, 01:39
no i dobrze. Acha-mam nadzieje ze nigdy nie bedziesz \"na tyle dorosła by móc wyładować się podczas sexu dla samego sexu.. \" . Moze ja jakis z innej planety jestem, ale uwazam ze zawsze powinno byc uczucie, za pierwszym, piatym i dwiescie szesnastym razem tez. Jak nie to krzywdzisz tylko siebie i te druga osobe. A ze koles mi egoista pachnie to pisalem juz jakis czas temu...

Dodaj komentarz