smutno mi..
Komentarze: 5
Rodzinka wyjechała... a ja jestem smutna.. bardzo smutna..
Nie dlatego, że domówki jednak nie będzie..
Niestety moja klasa jest "superowo zgrana", a ja nie będę się płaszczyć przed nimi i namawiać jednej osoby za drugą..
I rozwiązywać ich wymówek...
"Nie wiem czy będziemy"
"Oki to wpadniemy"
"Jeszcze się odezwiemy, ale wątpie.."
Wyjebane na nich!
Smutno mi, smutno mi, smutno mi...
Sama w domku .. a Ciebie przy mnie nie ma...
Boże.. jak ja tęsknie..
Jak korci mnie do napisania mu smsa..
Ale po co.. ? po to żeby znów z siebie zrobić głupka.. i czekać na ten sygnłek czy ten sms...
A i tak.. telefon wciąż milczy :( i będzie milczał...
Tęsknie kochanie.. tak bardzo tęsknie..
Chciałabym się teraz do Ciebie przytulić... ;(
smutno mi, smutno mi, smutno mi, smutno mi... etc
Aj, a ja wiem jak to jest, jak jest smutno w ten jeden, specyficzny sposób. Ale on tak ogarnia, że już sramy czy to ten czy inny.
Zamotałem.
W każdym razie rozumiem i wiem o co chodzi;(.
Dodaj komentarz