cze 09 2005

Ta notka miała być krótka.. :P


Komentarze: 9

Siedze (prawie) cała owinięta kołdrą... jest mi cholernie zimno.. dawno nie było mi tak zimno...
Może ktoś mnie ogrzeje?? :> heh
Przydałby się ktoś taki.. z męskim zapachem... (nie koniecznie) z szerokimi ramionami, które by mnie przytuliły i ogrzały.. ehh marzenia.. :(

Jest mi trochę tak bezpłuciowo..
Jego (Prosiaka;) hyh) już nie ma w moim sercu.. nie mam o kim pisać..
Uczucia wyparowały ze mnie...
Czuję się tak beznadziejnie w środku..

Co chwila gdzieś wychodzę.. świerze powietrze dobrze na mnie działa.. staję się, może nie pewniejsza siebie.. ale bardziej silna.. i odważna..
Chociaż brakuje mi kogoś takiego.. z kim bym mogła się dzielić dniem.. 
Kogoś za kim mogła bym zatęsknić..
Do kogo mogłabym wysłać smsa..
zadzwonić...
Mam w sobie zbyt dużo uczuć i nie potrafię sobie z nimi sama poradzić.. chcę kogoś darzyć jakimś uczuciem..
Wiem, że Jego już nie chcę kochać..
Nie docenił, a pogardził tym co do Niego czułam...
Teraz chyba będzie mi jeszcze trudniej kogoś obdarzyć uczuciem..
Nie chcę się znów "przejechać" na tym.. na kimś..

Dobra, kończę nudzić, idę wziąść gorącą kąpiel bo zamarznę zaraz..
:)
A tak nawiasem mówiąc.. Ja wiem, że ja młoda jestem i jeszcze przyjdzie na mnie czas, że życie zaczyna się na studiach.. i bla bla bla...
Ale 19-letnia, wrażliwa, pełna uczuć kobieta (czyt: Madzia vel. ambi :P) ma już dosyć tego zimna i chłodu, który ją otacza.. i potrzebuje trochę ciepła innej osoby..
no nic..
Tylko nie złap doła.. Tylko nie złap doła.. Tylko nie zlap doła..  :P:P
nie no chyba nie jest tak źle :D
Idem...
Ale wrócem :)

ambiwalencja : :
Dotyk_Anioła
12 czerwca 2005, 11:21
Mi też jest zimno...
10 czerwca 2005, 09:37
oj kobito...moze tak przestaniesz myslec o tym, czy zlapiesz dola czy nie??? no a na studiach na pewno kogos poznasz... hehe...mi tez tak mowiono:) i....? efektow brak jak na razie :D
Dziadek
10 czerwca 2005, 07:45
To ja przytulę ,ale tak wirtualnie
A przykryty kołdrą to ja chodzę zawsze jak jestem w domu :] Ulubiony kocyk mi gdzieś wcięło ;)
A notka może i być na 2 strony -ja i tak to przeczytam ;)
10 czerwca 2005, 03:01
e, z narodowoscia to niewiele wspolnego ma. Buraki moga wszedzie rosnac ;-P
ambiwalencja --> chandler
10 czerwca 2005, 02:31
hehe
oj tam subskrybcja brzydko wygląda :D :P
a na necie nigdzie nie bładzę.. tylko na gg podłaczył sie koleś.. miło się gadało.. poprosił o fotke.. a ja nie kłamie (przyzekłam sobie że już nigdy więcej) i nie powiem mu przecież, że nie mam więc przeslalam... no i doopa!
e tam.. już się przyzywczaiłam do tego typu osób.. :P
Polska rzeczywistość..
10 czerwca 2005, 02:25
w pewnym sensie to lepiej - jak olewa kogos na podstawie zdjecia to nie warto sobie zawracac glowy, bo znow sie urzadzisz na pol roku albo wiecej :P A tak swoja droga to gdzie ty bladzisz po tym necie ze po minucie znajomosci zdjecia rozsylasz? ;-) No i pomysl o tej subskrypcji. Bo tak to kurcze co godzine lookam czy cos nowego napisalas :)
ambiwalencja --> chandler
10 czerwca 2005, 02:22
nie no chyba złapie doła.. właśnie olał mnie koleś ktorego przed minuta poznałam.. zobaczył moje zdjecie i już mnie olał.. no kurde.. moge złapać doła .. powinnam chyba :D nie no nie będę się wygłupiać..
A to wiem że wszytko to czego pragniemy się zdarza w najmniej spodziewanym momencie.. ale ja mam tak ze mam tysiac mysli na minute.. i czekam w kazdej minucie na spelnienie jakiegokolwiek mojego marzenia.. wiec trudno jest tak jakos.. o tym mi nie myslec.. jak zawsze zamieszalam :D
10 czerwca 2005, 02:11
Nie biegnij za szybko przez życie bo najlepsze rzeczy zdarzają się nam wtedy, gdy najmniej się ich spodziewamy. (No i doła nie złap :P)
09 czerwca 2005, 23:50
No i prawda w tym wszystkim... Tylko ile w tym wytrwasz...?

Dodaj komentarz