maj 16 2005

winko hyh


Komentarze: 5

Lekki szum w głowie.. to od tego wina..
pyszne.. Michael Angelo.. pierwszy raz je piję..
Cierpkie, słodkie, wspaniały aromacik..
mniam po prostu :)

Dostałam ochoty by przeczytać jakąś książkę..
wygrzebałam jakieś stare czytadła..
Może jak głowa mi pozwoli to sobie poczytam za chwilę..
chyba, że szybciej zasnę..

Mmmm Mniam, znakomite to wino.. dawno nie piłam wina..:P

Coś dzisiaj nie mam ochoty pisać co czuję..
Co się we mnie dzieje
jest.. no właśnie..jak jest?
jest winiasto..
chyba się wstawiłam :D

ambiwalencja : :
Dotyk_Anioła
17 maja 2005, 18:04
Oj sama bym sobie tak powinkowała...
17 maja 2005, 14:34
heh, notka naprawde oddzialywuje na zmysly tym winem :D
cicicadaa
17 maja 2005, 00:16
a czasami fajnie miec taki stan:) szczegolnie jesli ma sie swiadomosc, ze nastapil on w wyniku skonsumowania dobrego wina, a nie taniego jabola;)
o_t_e
16 maja 2005, 22:23
...do czytania polecam samotność w sieci, albo smak świezych amlin, a jesli masz ochote na przepastna knige - to kod leonarda da vinci... polecilabym weronika postanawia umrzec... bo choc jest ciezka to wydzwiek ma optymistyczny.. ale moze jeszcze z ta lektura poczekaj... a winko uwielbiam biale... ale wole takie z bombelkami... zwane potocznie szampanem:)...
16 maja 2005, 22:12
I jest fajnie. o!:)

Dodaj komentarz