Archiwum 17 października 2005


paź 17 2005 po.:P
Komentarze: 5

No to po pierwszych zajęciach w Ustce. Było całkiem sympatycznie :) Mieszkamy we 4 (Ania, Aga, Emila i ja) u pewnej rodzinki która wynajmuje pokoje. Dwa pokoje wynajęte na poddaszu. Dopiero co po remoncie, łazienka jak z wyższej klasy hotelu :) pokoje równie ładne, w jednym telewizor :) no i balkon. W domu cieplutko bo pani u której mieszkamy ma troje dzieci w tym 16-miesięczną córeczkę, która musi mieć cieplutko, słodka dziewczynka :P Do tego 10-letni Syn Marcin i 7-letnia Emilka. Co jakiś czas we troje przychodzili do nas rozmawialiśmy i bawiliśmy się z nimi. Za tydzień równiez u nich się zatrzymujemy. Do szkoły mamy dwie minuty szybkim tempem :P wiec trudno by bylo zmieniać lokal, tym bardziej że tanio :)

Wieczorki spędzane przy piwku i telewizorze, no i oczywiście śmiechy chichy.. nieźle było :) Jako jedyna z dziewczyn, która nie pali, znalazłam całą paczke malboro :P dziewczyny się ucieszyły:P choć planują mnie zdemowarlizować:D ciekawe czy ulegnę grupie :D (psychologia mam na mnie dziwny wpływ:D) Musiałam także jakiś przypał zrobić, bo zapomniałam, że przy wejściu na poddasze są szklane drzwi, no i wracając w nocy na paluszkach by nie obudzić reszty domu, wpadłam na nie:/ (udezyłam sie w dużego palca od nogi przy czym sobie go wybiłam i do tej pory mnie boli:/) oczywiście narobiłam troche hałasu, a dziewczyny nie mogły się przestać ze mnie śmiać :/

Za tydzień mam jeszcze wiecej do przygotowania na wykłady, a mianowicie, pedagogika, filozofia oraz socjologia! :/ od jutra juz zaczynam zbierać materiały by coś ładnie przygotować, przynajmniej żeby mieć z czego brać wiadomości do tematów! a dzisiaj się lenię.. :) jak dobrze siedzieć do 15 w łożku.. :P:)

ambiwalencja : :