Archiwum 09 kwietnia 2005


kwi 09 2005 Słowa..
Komentarze: 5

Od kiedy pozbyłam się tego uczucia z siebie, od kiedy ktoś sprawił, że mój tok myślenia się odwrócił o 180 stopni, czuję się wygrana.. i uważam, że to On (ten którego kochałam) wiele stracił, naprawdę.. może egoistycznie piszę i narcystycznie to brzmi, ale tak nie jest, po prostu zaczynam wierzyć w siebie..

Ja (2:36)
tu nie chodzi o nic sexistowskiego.. chociaz moze troche
Tygrysek (2:37)
łłłłłłeeeeee
Tygrysek (2:37)
odpada
Ja (2:37)
on jest tez zboq.. troche
Tygrysek (2:37)
ale nie taki jak ja
Ja (2:37)
nie ty jestes bardziej.. ty tylko o sexie nawijasz
Tygrysek (2:37)
kazdy facet jest zbokiem
Tygrysek (2:38)
Ty potrzebujesz cos w przyblizeniu mnie
Ja (2:38)
hehe a skąd ty wiesz co ja potrzebuje??

You're lose Babe!!!

Teraz wiem, że zasługuję na kogoś kto nie boi się wkroczyć w związek, w którym są jakiekolwiek przeszkody, który nie boi się, że będą gadać...

Tak to ja z początku wszystko zepsułam, to była moja wina.. ale On przebaczył... lecz i tak szansy nam nie dał!

Tygrysek (2:43)
w tym tygodniu moglem sobie zrobic wolne i przyjechac do Ciebie na Fiki miki ale sie rozmyslilem wolalem zeby nic nie bylo
Tygrysek (2:44)
postanowilem zebys zrobila to z osoba ktora bedziesz kochac i cie bedzie kochac

(to on postanowił!! :D) Co za tupet!!

Ja (2:45)
dziekuje ze nie przyjechales pozatym i tak bym nie chciala zebys przyjechal

Mam do niego żal.. nie kryje tego.. zanim to zniknie musi mi minąć troche czasu...

ambiwalencja : :