Komentarze: 0
Czuję tylko pustkę, nic innego. Już nawet trudno mi powiedzieć "Kocham Cię" w jego kierunku, bo już nie jestem pewna tego uczucia.. A wczoraj powiedział coś, co mnie przybiło..:(
Ja: Ale co z tego Ci przyjdzie że będziesz mnie kochać?
On: nie wiem, na pewno odwzajemnione uczucie.
A ja nie wiem czy ono jest jeszcze odwzajemniane. Choć powiedziałam mu, że jest. Nie wiem, dlaczego to robię, po prostu nie chcę go ranić. Nie chcę, żeby czuł się zawiedziony i opuszczony. Bo wiem, że potrzebuje tej miłości, ja też chyba jeszcze jej potrzebuję. Dlatego też jest mi tak trudno odejść.. Lecz, może to tylko przyzwyczajenie?.. Tak czy siak, ciężko mi Go zostawić :(