Archiwum 10 marca 2005


mar 10 2005 Czwartek
Komentarze: 5

Nie miałam dzisiaj siły wstać. Za wcześnie zaczynają się te lekjce. Idę dopiero na 4 godzinę lekcyjną. Ehh i tak opóściłam lekcje, na których nic bym nie robiła.

Dzień zapowiada się pracowicie. Zakupy z mamą. Powiedziała, że musi mnie obkupić bo dawno niczego sobie nie kupiłam:P Ja tam nie narzekam. Jak chce to niech kupuje :) ja będę szczęśliwa w każdym bądź razie!

Potem muszę troche przygotować na wyjazd. W piątek wieczór jadę na pielgrzymkę (o ile nie zostanie odwołana z braku opiekunów:/). Muszę nagrać płytkę, i troche już się spakować, bo jutro też czasu za dużo nie będę mieć bo wybieram się do biblioteki!

Zauważyliście, że z rana o Nim nie piszę??... heh.. no ale w myślach się pojawia dość często!
Ide do szkoły.. nie można całymi dniami w domu siedzieć i się lenić!

ambiwalencja : :