Komentarze: 5
Jak ciepły deszczyk po policzkach spływa woda... lecz to nie jest deczyk.. to słone łzy. I tak myśle sobie w głebi serca, dlaczego tak musi być?.. wiem dlaczego, bo jestem zbyt niedojrzała, za mało wiem, a zbyt dużo chce dać. Chce Jego szczęścia, a pogłebiam jego ból.. to jest wariactwo... jestem ... kim ja jestem? chyba tylko katem swojego losu, a przy okazji i Jego!