Archiwum 11 czerwca 2005


cze 11 2005 Chora.... na wora.. :P
Komentarze: 7

Jest mi smutno z pewnego powodu ale nie napiszę jakiego, bo nie mogę.. Po prostu jak zawsze sobie coś uroje.. a później okazuje się, że jednak z tego nici - no i mam doła..
Chyba każdy tak ma.. ale ja zbyt często..
No po prostu było miło.. fajnie.. a tu ZONK - wielki, duży, czarny kot wepchnął się swoimi łapami.. i doopa! :(

A dzisiaj spotkanie klasowe..
A ja przeziębiona jestem.. :/
Ale Damy radę.. a jak!! trzeba!
Katar zwalczy Ibuprom Zatoki
Bolące gardło - witamina C i rutinoscorbin :P
No i litry gorącej herbaty też się przydadzą..

Wciągu 3 dni na gg odezwało się do mnie 4 chłopaków (wiem, pisze się chłopców) każdy w moim wieku..
Nie lubię rówieśników.. przynajmniej na tych, na których ja trafiam
Przeważnie są strasznie płytcy umysłowo..
I tacy mało dojrzali...
Częściej się zdarza, że młodsi lepiej rozumują niż Ci w moim wieku..
Aczkolwiek ja wole facetów w przedziale 21-27..
A jeszcze jak student.. to mmmm :) żyć nie umierać..
Jakoś mi się zawsze podobali tacy faceci...
Czy ja jestem zbyt wymagająca??
Nie nie.. co to, to nie ja..  po prostu też mam jakiś wzór swojego ideału.. ale ten wzór w ogóle się nie odnosi do tego jak chłopak wygląda...

Dobra znów zanudzam..
Idę drugi raz oglądać "Cinderella story" tym razem z muśką! :)
Szkoda, że ta wirtualna miłość z filmu się tak rzadko zdarza w rzeczywistości...
Ale zdarza się.. przykład? => alexbluessy :)

ambiwalencja : :
cze 11 2005 Stefan ... ten co nigdy mnie nie opuści.....
Komentarze: 8

Wieczorny seans filmowy zakończony. Razem z Anią obejrzałyśmy dwie komedie romantyczne (jak to na baby przystało) oczywiście tzw: filmy MłoDzieŻowE!! Ten gatunek filmów bardzo mi odpowiada.. ehh filmy to chyba ja lubię każde, ważne żeby były dobrze nakręcone i miały dobrą fabułę! :D (taaa bo ja się znam :D:D )

Przerwa między jednym filmem a drugim
-Ania w łazience
-Madzia przy kompie..

mama: Ty już bez tego żyć nie możesz??
ja: no najwidoczniej
mama: niedługo ten komputer stanie się Twoim mężem
ja: Mamo poznaj Stefana - Twój zięć :)

Stefan to mój komputer.. od ponad roku tak się nazywa...
Sfiksowałam na dobre wiem... ale to nie moja wina, że jestem uzależniona od kompa, a blogi to moje życie..
Uwielbaim tu pisać i nie zaprzestanę tego..

Oki chciałam coś jeszcze napisać ale jakiś Kamil z Torunia na gg się odezwał...
Pobajerujemy trochę..
buehehe :D..

A tam w środku jest mi źle tak naprawdę, ale kto by się tym przejmował?:>

ambiwalencja : :