Komentarze: 8
"Jak się posunie to wejdzie.."
Powiedział 4-letni Artur Z. układając malinki na cieście..;)
Heh on mnie czasem zabija swoimi textami..
A może to ja tylko mam jakieś dziwne skojarzenia :P
Miałyśmy jechać z Anią i K. do Jastarni na nockę z poniedziałku na wtorek..
ODWOŁANE :( a tak się napaliłam na ten wyjazd..
Ale coś jakiś biwak mamy sobie zorganizować.. tylko problem w tym.. gdzie? jak? na ile?? i za ile??
Jeszcze są plany żeby do Łeby na dwa dni pojechać..
Ale pewnie ten wyjzd też nie wypali..
Najgorsze jest to, że każdy jest chętny, a nikt nic nie organizuje..
Ja nie jestem najlepsza w organizowaniu.. ale to co będę mogła to załatwię.. albo przynajmniej poszukam i poszperam w necie.. itp.!!
Wakacje lecą.. i nawet nie jest aż tak nudno jak się wydawało, że będzie.. cały czas coś się dzieje..
A jeszcze zostało trochę lipca.. cały sierpień i wrzesień..
Ahh żyć nie umierać..
Chociaż jestem ciekawa jak dalej potoczą się moje losy..
Jak to będzie na studiach..
Nawet z czasem nie mogę się doczekać aż zacznie się ta cała harówka..
Te tony książek do czytania..
W końcu studia zaoczne.. więc sama będę musiała się większości uczyć :/
Dobrze, że tego co mnie mniej wiecej ciekawi..
No i ta Ustka.. heh..
Będzie dobrze!! musi być!! Nie ma innej opcji :)