Archiwum kwiecień 2005, strona 1


kwi 25 2005 Śmiać się ?? czy płakać ** :(
Komentarze: 10

Spacer z Anią, ponad 2 godziny wędrówki po osiedlach Gdyni. Widziałyśmy piękny pomarańczowy księżyc.. wielki jak nigdy! Cudowny... przez długi czas się nim zachwycałyśmy.. nisko na niebie...  tak pięknie wyglądał..

Zobaczyłam pierwszą gwiazdkę, pomyślałam życzenie. Było nim żeby On w jakikolwiek sposób się do mnie odezwał, żeby pokazał, że żyje.. i co? ......spełniło się..

Niestety komórka była zapełniona smsami, dostałam dwa smsy z trzech od Niego.. a po opróżnieniu skrzynki odbiorczej dostałam smsa z dzisiejszą datą, a z treścią smsa wysłanego od Niego z przed miesiąca :/ głupia Nokia!!

Sms: "Dobry wieczór Madziu :* Właśnie się położyłem i tak nabrałem chęci do Ciebie napisać bo dawno nie rozmawialiśmy. Wiem że to moja wina ale ostatnio nie korzystam z kompa. U mnie jakoś leci, spokojnie sobie pracuję. Codziennie Ciebie wspominam, pamietam o Tobie. Gratuluje zdanego polaka i angielskiego. Przes.."

No i co dalej to mogę się tylko domyślać :( Przes.. ??? co?? ehh..

Nie wiem dlaczego.. ale odpisując mu łzy mi poleciały z oczu...
ze szczęścia że się odezwał?, czy z tesknoty i braku tego wszystkiego na codzień?.. nie wiem.... sama nie wiem..
Ale czuję się samotnie.. naprawdę samotnie..
muszę się chyba wypłakać..  :( szkoda, że do poduszki, a nie w czyjeś (w Jego) męskie ramię.. :(

ambiwalencja : :
kwi 24 2005 Live me alone!! ...always alone..
Komentarze: 4

Nudzę się.. a jak się nudzę to myślę, to wspominam, to dostaję doła :(
Impreza była w miare udana :) spotkałyśmy paru znajomych.. potańczyłam sobie troszkę, Ale ten klub budzi we mnie wspomnienia. Usiadłam wczoraj na stołku gdzie On siedział jak obserwował mnie poprzednim razem.. znów myślałam o Nim. To tylko tęsknota... a może jeszcze jakieś głębsze uczucie?
A teraz... coś idę porobić.. może przestanę myśleć na Jego temat!! Kurde dlaczego On mnie tak prześladuje co??

ambiwalencja : :
kwi 23 2005 Mammooo ona mi zabrała misia... :/
Komentarze: 6

Po tym jak usłyszałam lecącą z telewizji piosenkę Black Eyed Peas - Don't phunk with my heart, ciągle jej słucham, nabieram przy niej ochoty pójścia gdzieś na imprezę.. mam dość już pochlej party.. chce iść potańczyć!! i ide!!! dzisiaj :) jedynie z bratową.. ale nie raz już we dwie się dobrze bawiłyśmy :D:D

Wczoraj wróciłam nieźle wstawiona do domu, nawet nie pamiętam, że napisałam wczoraj notkę.. i to jeszcze bez żadnych błędów wyszła :D hyhy ja to zdolniacha jestem :P

Pod wpływem procentów napisałam do Niego smsa wczoraj, bo dawno się nie odzywał.. nawet nie odpowiedział na sygnałka.. mam wrażenie, że ma kogoś .. jak ma to się bardzo cieszę.. ale to On powtażał, że nawet jak nic nie będzie miedzy nami to i tak chce rozmawiać. Najwidoczniej odwidziało mu się.. :/

Napisałam mu tak
"Cześć ***. Tak sobie pisze do Ciebie bo akurat pomyślałam o Tobie. Wróciłam przed chwilą z Gdyni bo troche ze znajomymi wypiłam. Nie wem czy Cie to interesuje ale zdałam mature ustną z polaka i angola. Mam jakies wrażenie że masz kogoś, jak tak to się bardzo ciesze chociaż sam wiesz, że zazdrosna zawsze będę . Szkoda że w ogole sie nie odzywasz ale widocznie tak chcesz. buśka bejbe :* i tak wiesz pewnie że tęsknie :( :*. papa"

Oczywiście nie odpisał, nie dał znaku życia..

Napisałam także smsa do T, to był jedynie przyjacielki sms, tak przed snem lubie wysłać sobie do kogos smsa.. brakuje mi tego.. 
Też nie odpisał.. ale dzisiaj na gg, widziałam że miał "ciężką noc" hehehe :D napewno impreza się mu udała :P

Dowiedziałam się kto jest KTOSIEM. heh jak ja się uśmiałam :D to żaden pan.. tylko pani.. moja kuzynka :D buehehehe.. sama odgadłam, że to ona. Chociaż mogłam się szybciej domyśleć :P Nie rozumiem tylko jednego.. bo ona sobie jaj ze mnie nie robiła.. ona na serio tak myślała, że ja z nią nie lubie rozmawiać... hmm może dlatego, że jest ode mnie starsza o te 9 lat i wiem, że za każdym razem rozmowa się skończy na temacie porodu, wychowywaniu dzieci, albo na wizytach u ginekologów bo po u urodzeniu córeczki są jakieś powikłania. :/

Mam dość tych tematów, od 5 lat jak są jakieś imprezy rodzinne tylko się o tym samym gada. Moja jedna kuzynka (nie pani ktosiowa) zaszła w ciąże w wieku 15 lat, zrobiła sobie skrobanke, po czym po roku znów zaszła w ciążę :/ urodziła córeczke.. która w tym momencie ma już 5 lat!
Potem mój brat miał wpadke z dziewczyną, w wieku 17 lat zaszła w ciążę, urodziła synka. to było 4 lata temu
Następnie kolejna kuzynka (pani ktosiowa) miała wpadke w wieku 26 lat.. zawsze się zapierała, że dzieci to kto jak kto ale ona nie będzie mieć. Widocznie jednak miała mieć..  minęło od tej pory ponad 2 lata..
Do tego żona mojego kuzyna.. w między czasie urodziła synka, no i jeszcze kuzynka w niemczech teraz jest w ciąży.. :/
Co to jest jakiś sezon na dzieci?? booożżeee..  :D nie żebym ich nie lubiała.. ale co jakaś impreza to gadka na temat pieluszek, na temat.. "a jakie to cuda znówu zrobił mój synuś" .. albo "bo ona tak ślicznie gaworzy" jak nie dialogi o dzieciach to właśnie o tych porodach i znowu wspominki, jak to było jak taksówka się spóźniała a kuzynce wody juz odeszły :/ POMOCY!! Niech śmierć będzie dla mnie ukojeniem.. 5 lat już to trwa :/

Ja jestem młoda jeszcze, dzieci nie zamierzam mieć narazie, jak będę je miała to luzik.. można pogadać.. ale ja narazie w temacie nie jestem więc proszę mnie nie zmuszać do takich rozmów.. a najlepiej w ogóle takich tematów nie zaczynać przy mnie!! Bo ugryzę :D :P

No to idę się szykować na imprezę :P heh

 

ambiwalencja : :
kwi 22 2005 Matura: Runda 2 : ustny angol!!
Komentarze: 7

A jak tam anglik??

Oświadczam iż pani Magda Z. zdała ustną maturę z języka angielskiego na 70% (14/20pkt)

Dziękuję :P już piłam
Teraz idę spaćku :)

ambiwalencja : :
kwi 21 2005 Irytujące :/
Komentarze: 5

Ja (17:41)
powiedz kim jestes..
ktoś (17:42)
oj madzia madzia jestem osoba której nigdy nie zauwazałas i nie lubiłas ze mna gadac a teraz jest całkiem miło i daj mi sie troche nacieszyc
Ja (17:43) 
:/ < co? >
ktoś (17:43)
bo zapewniam ze bys nie gadała jak bys wiedziała ....to znaczy moze bys gadała ale rozmowa by sie nie kleiła

Uważam, że to co ten KTOŚ mi mówi.. za niedorzeczne.. dlaczego?? bo to moja osoba nigdy zauważana nie była.. jakoś nie wyobrażam sobie, że z kimś mogło by mi się źle gadać?.. Osoby z gimnazjum przemknęły mi przez myśl..  może to ktoś z tych czasów.. ale skąd by wiedział że lubie chodzić do pewnego klubu i przed tem wypić sobie coś ze znajomymi w pewnym miejscu, skąd by wiedział kim z zawodu są moi rodzice??.. skąd by wiedział, że ktoś w internecie był dla mnie ważny??

Wydaje mi się, że to jakiś spisek :> nie wiem..  osotanio kolega z gimnazjum się do mnie często odzywa.. Z - w którym kiedyś się kochałam przez bardzo długi okres czasu, jak ostatnio zauważyłam bardzo lubi plotkować ..  nie wiem, nie wiem.. naprawdę.. czuję się skołowana :(

Chcę wiedzieć kim ten KTOŚ jest!! nie lubię czegoś nie wiedzieć.. tym bardziej jeśli dotyczy to mnie! :/

ambiwalencja : :