Archiwum 11 lipca 2005


lip 11 2005 Głowa mi pęka..
Komentarze: 6

Nic mi się nie chce dzisiaj..
Chyba uciekam od niej..
W mówiłam sobie coś, co mnie od niej odpycha.. głupia jestem!!

I czuję się obca.. nie poznaję siebie..
Nie mogę się doczekać wyjazdu..
Nigdy bym nie uwierzyła w to, że będę chciała sama z siebie wyjechać gdzieś z rodzinką i to na 2 tygodnie..
Chyba naprawdę jestem zmęczona byciem tutaj...

Nawet moje notki są już bez sensu..

Dni marne, ospałe, nudne.. za to wieczory, jak nie spędzane poza domem, to bogate w tęsknotę... za Nim..
Jeszcze o Nim myślę.. a tyle już się nie odzywa..
A mówił.."chcę z Tobą utrzymywać kontakt jak najdłużej to będzie możliwe.."
Czyżby miał kogoś??.. ehh
A 29 to ja się odezwę do Niego.. w końcu to będzie Jego dzień, Jego święto!!
Życzenia jeszcze do tej pory formułuję..
Jedne są za oschłe, drugie zbyt namiętne.. w trzecich za bardzo widać, że tęsknie..
Jeszcze zostało trochę czasu na ich napisanie.. na szczęście..

A jak nie On mi w głowie.. to Marek.. ehh jak ja żałuję, że nie dałam mu tego numeru telefonu.. :(

Czyżby PMS się zbliżał??

ambiwalencja : :
lip 11 2005 No i te pomidory.. uwielbiam pomidory...
Komentarze: 7

Niezrozumiale dla innych:
Copacabana...
Gdynia..
Przygoda i spotkanie..
Heineken & Vip's
Za rękę.. aż miło.. ale tylko chwilę..
Alkohol kontra Pepsi..
Przespana niedziela..
Słowa.. Niby "zbyt krótko"..
To nie była przecież randka!!

A teraz eski z panem "zakazanym"
Przecież to nie ma sensu!!!!

W sierpniu nad jeziorko z rodzinka się wybieram..
Na 2 tygodnie.. tyle czasu spędzę bez neta.. i dobrze..
Bo przez niego same kłopoty :/
Odpocznę przynajmniej..

A do was zajrzę jutro.. dzisiaj brak mi sił..

ambiwalencja : :