Komentarze: 8
Żyje.. On żyje..
ehh.. pojawił się na gg..
Tak tylko na chwilę?
Sekunda.. dwie.. może trzy...
Wpatrywałam się w to żółte słoneczko.. i czekałam...
Czekałam na kopertę w dolnym rogu komputera..
Ale nie pojawiła się..
A słoneczko zgasło.. zniknęło.. zmieniło barwę na czerwoną..
I znów żadnego odzewu z Jego strony...
Nie ma co czekać... trzeba uciekać...
Uciekam, uciekam.. ale co dalej??
Niecałe 9 dni zostało do wysłania smsa z życzeniami do Niego..
Już mam je napisane..
Teraz tylko wysłać..
Boję się..
Nie wiem czy powinnam mu je wysyłać...
Napisałam takie typowe, normalne życzenia..
Z nutką ironi..
Ale znając Go nie zauważy tego, a nawet jak zauważy to nic nie powie...
"Hej Ireczku:* z okazji Twoich 23 urodzinek życzę Tobie Wszystkiego Najlepszego, żebyś mi tak nie chorował zbyt często, fajnej, dobrze płatnej pracy oraz tej wymarzonej brunetki, która będzie lubiła w każdej pozycji;p i będzie IDEALNA w Każdym calu.. Sto Lat Solenizancie:*:*:* buziaki :*:*:*:*:*:(:* "
I smutna minka pod koniec.. Tak żeby wiedział..Nic więcej nie trzeba dodawać...