Archiwum czerwiec 2005, strona 6


cze 12 2005 Hej mamuśku hej tatuśku - mówcie mi świntuszku!!...
Komentarze: 6

Dziwna noc za mną..
Zwątpienie w siebie, w życie.. w otaczający mnie świat..
Było mi źle.. jest już dobrze..

Zadzwoniłam do Niego..
ha i wiecie co wam powiem =>
Na cześć Magdy HIP HIP HURA!! HIP HIP HURA!!
Nic już nie czuję do Niego..
NIC!!
Opowiedział mi jak był z tą dziewczyną.. nic we mnie nie drgnęło..
Jestem wyleczona z obsesyjnej miłości..
Normlanie aż chce się żyć..

Nastawienie mam inne.. ale teraz o czym ja będę pisać??:>

A tak właściwie to czuje, że coś wisi w powietrzu..
Oby nie spadło mi na głowę bo w szpitalu nie mam zamiaru wylądować..
Wyniki z matury 28 czerwca...
A co dalej??

ambiwalencja : :
cze 12 2005 ??
Komentarze: 9

Czy to źle, że chcę umrzeć?


bez obaw..
i tak nie mam tyle odwagi w sobie żeby się zabić..
nie mam na nic odwagi..
jestem beznadziejna.. :(

ambiwalencja : :
cze 12 2005 Podobno...
Komentarze: 6

Podobno człowiek pod wpływem alkoholu mówi samą prawdę...
Ja jestem pod dużym wpływem alkoholu..
Nie żyję - prawie..
Ale wiecie co wam powiem??
Jestem przeklęta na wieki.. jestem jedną z tych osób, które nie znajdą nigdy drugiej osoby, przy której będą się czuć swobodnie.. wspaniale.. po prostu jak w siódmym niebie..
Nikt mnie nigdy nie pokocha...
A ludzie w okół mnie?
Każdy sobie znajduje jakąś połówkę..
i to najgorsze, że dzięki mnie..
Kolega przeze mnie poznał moją koleżankę.. i to ja jemu załatwiłam jej numer telefonu i numer gg..
Ania zarywa do J.. kolegi z klasy, któy mi się zawsze podobał..
Ale przynajmniej jak będą razem to będę mogła na niego cześciej patrzeć... :)) mmm..
Ale jeszcze nie wiadomo czy będą razem..heh..
no i w ogóle.. czuję sie samotnie..
Znowu wspomianm "Tygryska"
On jakoś bardzo wpłynął na moje życie.. i chciałabym mieć kogoś takiego jak on z przed pół roku.. koło siebie....
Tęsknie za tamtymi czasami.. jak jeszcze nie znał prawdy... :(
Idę spać bo zaraz sie rozbecze.. jak małe dziecko...
Pier**** to życie..
Wyjebane mam!
Jest mi źle...:(

ambiwalencja : :
cze 11 2005 Chora.... na wora.. :P
Komentarze: 7

Jest mi smutno z pewnego powodu ale nie napiszę jakiego, bo nie mogę.. Po prostu jak zawsze sobie coś uroje.. a później okazuje się, że jednak z tego nici - no i mam doła..
Chyba każdy tak ma.. ale ja zbyt często..
No po prostu było miło.. fajnie.. a tu ZONK - wielki, duży, czarny kot wepchnął się swoimi łapami.. i doopa! :(

A dzisiaj spotkanie klasowe..
A ja przeziębiona jestem.. :/
Ale Damy radę.. a jak!! trzeba!
Katar zwalczy Ibuprom Zatoki
Bolące gardło - witamina C i rutinoscorbin :P
No i litry gorącej herbaty też się przydadzą..

Wciągu 3 dni na gg odezwało się do mnie 4 chłopaków (wiem, pisze się chłopców) każdy w moim wieku..
Nie lubię rówieśników.. przynajmniej na tych, na których ja trafiam
Przeważnie są strasznie płytcy umysłowo..
I tacy mało dojrzali...
Częściej się zdarza, że młodsi lepiej rozumują niż Ci w moim wieku..
Aczkolwiek ja wole facetów w przedziale 21-27..
A jeszcze jak student.. to mmmm :) żyć nie umierać..
Jakoś mi się zawsze podobali tacy faceci...
Czy ja jestem zbyt wymagająca??
Nie nie.. co to, to nie ja..  po prostu też mam jakiś wzór swojego ideału.. ale ten wzór w ogóle się nie odnosi do tego jak chłopak wygląda...

Dobra znów zanudzam..
Idę drugi raz oglądać "Cinderella story" tym razem z muśką! :)
Szkoda, że ta wirtualna miłość z filmu się tak rzadko zdarza w rzeczywistości...
Ale zdarza się.. przykład? => alexbluessy :)

ambiwalencja : :
cze 11 2005 Stefan ... ten co nigdy mnie nie opuści.....
Komentarze: 8

Wieczorny seans filmowy zakończony. Razem z Anią obejrzałyśmy dwie komedie romantyczne (jak to na baby przystało) oczywiście tzw: filmy MłoDzieŻowE!! Ten gatunek filmów bardzo mi odpowiada.. ehh filmy to chyba ja lubię każde, ważne żeby były dobrze nakręcone i miały dobrą fabułę! :D (taaa bo ja się znam :D:D )

Przerwa między jednym filmem a drugim
-Ania w łazience
-Madzia przy kompie..

mama: Ty już bez tego żyć nie możesz??
ja: no najwidoczniej
mama: niedługo ten komputer stanie się Twoim mężem
ja: Mamo poznaj Stefana - Twój zięć :)

Stefan to mój komputer.. od ponad roku tak się nazywa...
Sfiksowałam na dobre wiem... ale to nie moja wina, że jestem uzależniona od kompa, a blogi to moje życie..
Uwielbaim tu pisać i nie zaprzestanę tego..

Oki chciałam coś jeszcze napisać ale jakiś Kamil z Torunia na gg się odezwał...
Pobajerujemy trochę..
buehehe :D..

A tam w środku jest mi źle tak naprawdę, ale kto by się tym przejmował?:>

ambiwalencja : :