Komentarze: 9
Niestety :( Katar mnie męczy, kolejna paczka chusteczek wytracona :/
Nie lubię faszerować się chemią, podchodze do tego tak, że za starości się jeszcze nałykam pigułek, "fuckt fucktem" za 3 dni szkoła, trzeba szybko wyzdrowieć, więc nie srtonie od polopierynki i wit C. :P
Apropo szkoły. Dostałam od kuzynki materiały z 3 lat nauki, studiowała to co ja będę studiować. Przeraziłam się troszkę jak zobaczyłam tą stertę teczek wypełnionych notatkami. Ale w końcu to z trzech lat więc.. spokojnie Madziu :)
No a co do moich uczuć..
Tak jak mówiłam, unormowało się..
Lubię panować nad swoimi uczuciami..
ps: Mam ochote poukładać sobie puzle.. ale nie mam miejsca na takiego tysiaka :/
ps2: Nudzi mi sie.. po raz kolejny mam oglądać "legalną blondynkę"?? ehh